- szamponu odbudowującego z olejkiem jojoba , Yves Rocher .
Przeznaczenie: włosy bardzo suche lub kręcone
Efekt zapewniany przez producenta : zdrowe włosy, bardziej odporne, gładkie,miękkie i błyszczące.
Cena: ok 12zł
Moja opinia:
Jestem posiadaczką długich i suchych włosów , przez te wszystkie farbowania, suszenia i kręcenia . Efekty o jakich zapewnia producent u mnie w większości nie wystąpiły . Na pewno nie są bardziej błyszczące , miękkie- przez pierwsze 20 minut po umyciu , gładkie- po części ponieważ daję uczucie włosów przetłuszczonych . Ogólnie myje włosy codziennie rano, po tym szamponie moje włosy źle wyglądają już po paru godzinach .
Pozytywy:
+zapach ( mi się bardzo podoba)
+ uczucie grubszych (b.gęstych) włosów. Kupiłam ten szampon przez przypadek , skusił mnie ładny zapach i naturalny skład .
Podsumowanie: wielkie rozczarowanie , wątpię żebym kupiła ten produkt jeszcze raz. Nie polecam nikomu, kto ma problem z przetłuszczjącymi się włosami.
- Kolejne produkty tej firmy to antyperspiranty w kulce.
1.Kwiat lotosu z Laosu ( dosyć dziwna nazwa ;/ )
2.Zielona herbata
Cena: ok. 11 zł .
Moja opinia:
Zielona herbata mi zupełnie nie odpowiada pod względem zapachu , taki dosyć ziołowy , męczący .
Kwiat Lotosu posiada b.przyjemny kwiatowy zapach , taki dziewczęcy .
Działanie:działają jakoś , zapewnienie działania 24h oczywiście nie ma nic wspólnego z prawdą tak jak przy większości antyperspirantów jednak przy normalnym trybie i w warunkach zimowych, tak jak teraz mamy , spokojnie działa do 6-7h .
Plusem jest to, że skład jest naturalny bez alkoholu i nie podrażnia po depilacji .
Podsumowanie:
Z pewnością ten produkt jeszcze znajdzie się w moim posiadaniu , dobry skład za dosyć niską cenę . Nie wymagam nic nadzwyczajnego od antyperspirantu za taką cenę , ten się dobrze sprawdza .
- LIP SMACKERY : COCA-COLA i FANTA STRAWBERRY
Cena: ok 11 zł
Dostępność: Internet , Super-Pharm
Moja opinia:
Kupiłam ponieważ wiele o nich słyszałam i byłam ciekawa jak dużo mają wspólnego z napojami na swoich etykietkach. Jeżeli szukamy konkretnego nawilżenia i ochrony przed zimnem to nie inwestujmy w ten produkt . Polecam wtedy pomadkę - Neutrogeny. Jednakże , zapachy są cudowne , za każdym razem kiedy posmaruję usta mam uczucie jakbym piła ten napój . Kolor: wg mnie są transparentne, dają efekt nabłyszczenia , może dlatego, że mam dosyć krwisty kolor ust. Trwałość: dosyć długo się trzymają , chociaż ja mam manie zlizywania wszelkich specyfików z moich ust ( a te smakują wyjątkowo smacznie ) .
Podsumowanie:
Na pewno zakupię ten produkt , mimo , że nie lubię pić coli to właśnie lip smacker coca-cola ujął moje serce . Fajny gadżet , ładnie wygląda , usta są miękkie i pocałunki b.słodkie :)
no nie!!!!kolejne cudo ktorego nie widzialam w Krk, chyba za malo chodze po sklepach :/
OdpowiedzUsuńa widziałaś gdzieś lipsmackera m&m's ? ;>
OdpowiedzUsuńniestety, ale nie rzucił mi się w oczy. Chętnie bym sobie taki sprawiła .
Usuń